- autor: phoxx, 2010-09-05 14:10
-
Gospodarze we wczorajszym meczu byli tylko tłem dla lepiej zorganizowanej ekipy gości. ...
Mecz toczył się przy padającym deszczu, boisko było bardzo grząskie. Po meczu resztki trawy będą jeszcze długo dochodzić do siebie. Od początku przewagę posiadali goście, kilka strzałów z dystansu minęło naszą bramkę. Pierwszy gol był dość przypadkowy, na mokrej murawie piłka po uderzeniu z woleja sprzed 16-tki wyśliznęła się z rąk bramkarzowi i wtoczyła do siatki. Na 2-0 goście podwyższyli w 16min po dokładnym dośrodkowaniu z lewej strony i mocnym strzale głową. Kilka minut później mogło być 3-0 ale w beznadziejnej sytuacji obronił Krzysiek Terlecki.
Kontaktową bramkę gdyby strzelał z pierwszej piłki, mógł zdobyć Patryk Misiak. Bramkarza próbował zaskoczyć z daleka Łukasz Fidecki.
Wynik 0-2 nie utrzymał się długo, Krzczonovia rozegrała zespołową akcję która skończyła się powodzeniem. Do przerwy 0-3. W przerwie goście którym chyba nie chciało się już grać w trudnych warunkach sprawdzili gospodarzy.
Po przerwie kilkanaście minut przewagę mieli piłkarze Biskupic. Najbardziej aktywny z przodu był Łukasz Fidecki. Strzelał kilka razy ale niecelnie. Potem lepiej prezentowali się goście, gospodarze nie byli optymalnie przygotowani do meczu i stracili jeszcze dwa gole.
Drużyna Biskupic wystąpiła w składzie: K.Terlecki - Nowak, Lipa, Łukaszuk (70 T.Jarosz) - Hanc - Mazur, G.Krysa, Czułczyński, Ł.Fidecki - Suryś (60 P.Krysa), P.Misiak
Z ligi wycofały się 2 drużyny, Koziołek Lublin i Dynamic Lublin. Możliwe że w przyszłą niedzielę zagramy u siebie z Piotrcovią.
LKS Biskupice - Krzczonovia Krzczonów 0:5 (0:3)
0:1 goście (5)
0:2 goście (16)
0:3 goście (30)
0:4 goście (72)
0:5 goście (87)